• 3 C - JABŁUSZKA

        • Drogie Misie i Rodzice!

          Na stronie Przedszkola oraz na grupie i profilu Misie Przedszkole w Mońkach (na Facebook) będziemy zamieszczały materiały do realizacji z dziećmi. Prosimy o potwierdzenie zapoznania się z każdą informacją w formie łapki lub komentarza. Prosimy o wysyłanie potwierdzenia wykonanej pracy np. zdjęcia na grupie. Zachęcamy do kontaktu na messengerze. Chętnie udzielimy wskazówek. Życzymy dużo zdrowia!!!

           

          Zdalna_13.04.2021.docx

          Zdalna_12.04.2021.docx

           

          TEMAT TYGODNIA: WIOSNA

           

           

           

           

          09.04.21 r.

          Temat dnia: Motyle jak latające kwiaty.

           

          1. „Wspaniałe motyle” – praca z książką. Dzieci oglądają książki o motylach lub ilustracje w internecie. Opowiadają o swoich wrażeniach. R. pyta: Gdzie jeszcze spotkamy takie kolory, jakie występują na skrzydełkach motyli? (czerwony: kwiaty, niebieski: niebo, woda, żółty: słońce).R. opowiada o tym, jak delikatne są motyle (piją nektar z kwiatów, wygrzewają się na słońcu, ich skrzydełka pokryte są pyłkiem, gdy go stracą – nie będą mogły latać, gdy motyle odpoczywają, składają skrzydła pionowo do góry).

           

          2. „Metamorfoza” – poznanie cyklu rozwojowego motyla. R. prezentuje cykl rozwojowy motyla (jajo – gąsienica – motyl). Następnie przedstawia ten sam schemat za pomocą gestów, które dzieci powtarzają: jajo – piąstki złożone blisko siebie, gąsienica ruszają się palce wskazujące, motyl – kciuki zaczepione za siebie, machanie dłońmi. Nastepnie  dziecko prezentuje poszczególne ruchy samodzielnie.

           

          3. „Motylki” – rysowanie motyla według instrukcji. R. mówi, jaka jest kolejność rysowania

          motyla, jednocześnie rysuje go na kartce.. Dzieci odtwarzają wzór za R.: Narysuję odwłok, długi

          i chudy niczym patyk. Tu wysoko kółka dwa. Potem nisko – większe dwa. I motylek gotowy!

           

          4. „Wiosna” – ćwiczenie sprawności manualnej, praca z plasteliną. R. włącza dowolną wesołą

          muzykę, daje dziecku zieloną kartke, plastelinę, kredki. Dziecko robią małe kulki z plasteliny,

          nalepia je, dociska palcem, na zielonej kartce (to będą kwiaty), do nich dorysowują łodygi i liście.

           

           

          Miłej pracysmiley

           

           

          08.04.21 r.

          Temat dnia: Pobudka! Już wiosna.

           

          1. „Wygibasy misia” – ćwiczenie mięśni pośladkowych. Dziecko leży na brzuchu, dłonie złożone

          pod brodą, obiema nogami uderzają o dywan.

           

          2. „Już!” – nauka wiersza na pamięć. Dziecko trzyma pluszowego misia.

          Rodzic czyta wiersz:

          Już!

          Laura Łącz

           

          Spadła deszczu kropla,

          Plum...

          Zawiał ciepły wietrzyk,

          Szum...

          Coś pachnie w powietrzu –

          Kwiat.

          Zmienia się wkoło

          Świat.

          A co to tak śpiewa?

          Ptak.

          Czyżby przyszła wiosna?

          Tak!

           

          Dzieci powtarzają fragmenty wiersza po R., zwracając się do misia .

           

          3. „Spałem czy nie?” – zabawa dydaktyczna. R. daje dziecku dwa obrazki z piktogramami

          (oczy zamknięte i oczy otwarte) oraz pokazuje dziecku  ilustracje różnych zwierząt. Dziecko dzieli zwierzęta na te, które zasypiały na zimę, i te, które nie spały,wskazując odpowiedni obrazek.

           

          4. „Mama i miś” – zabawa ruchowa utrwalająca znajomość nazw części ciała. Dziecko trzyma pluszowego misia. Rodzic prosi dziecko, by wykonywało  razem z misiem czynności, o których powie R.: Przytul misia, podnieś misia nad głowę, połóż misia na brzuchu, połóż misia na plecach, podnieś misia za ręce, pogłaszcz misia po głowie, przybij z misiem piątkę, umyj misiowi buzię.

           

          5.  Niedźwiedź w gawrze- kolorowanie obrazka lub dowolna karta pracy do wyboru.

           

          Miłej pracy smiley

           

          07.04.21 r.

          Temat dnia: Rosne na wiosne.

           

          1. „Wojtek Bocian i młode stworzenie” – wzbudzanie poczucia troski wzgledem świata zwierząt na podstawie opowiadania, tworzenie sytuacji sprzyjających aktywizowaniu mowy i myślenia.

           

          Wojtek Bocian i młode stworzenie

          Maciejka Mazan

           

          Był piękny marcowy dzień, śnieg stopniał, świeciło słonko i można by pomyśleć, że wiosna

          zacznie się już niedługo.

          – Czy zauważyliście, jak głośno śpiewają ptaki? – spytała pani.

          Faktycznie, przez uchylone okno słychać było coś więcej niż krakanie niezadowolonych

          wron i ćwierkanie zmarzniętych wróbli.

          – Cała przyroda budzi się do życia – wyjaśniła pani. – Niedługo ptaki, lisy, zające, sarenki

          i inne zwierzęta będą miały młode. Takie młode stworzenia wymagają ciągłej opieki, więc ich

          rodzice są bardzo zmęczeni. Co możemy zrobić, żeby pomóc dorosłym zwierzętom?

          czasu, aż jego rodzice wrócą z pracy, ma się rozumieć. Ale pani powiedziała, że to nie tak. Dorosłe ptaki nie chodzą do pracy, bo przez cały dzień karmią swoje pisklaki, które mają ogromny apetyt.

          – To może położymy im jedzenie pod drzewem, żeby nie musiały daleko latać? – zaproponowała

          Sandra Sójka.

          Okazało się, że to też niedobrze, bo wtedy ktoś inny mógłby sobie wziąć to, co miały dostać

          ptaki. O wiele lepiej jest wsypywać to, co smakuje ptakom, do karmnika.

          – A ja kiedyś pomogłem pszczole! – zgłosił się Misiek Miodek. – Wpadła do kałuży i sama nie

          potrafiła się wydostać, więc ją wyjąłem.

          – I właśnie o to mi chodzi – oznajmiła pani. – Ogłaszam was Ekipą Pomocy Słabszym. Przez

          ten tydzień postarajcie się pomóc jakiemuś stworzeniu, które jest od was słabsze, a potem mi

          o tym opowiecie, dobrze?

          To było nawet ciekawe zadanie, więc wszyscy się zgodzili – z wyjątkiem Kiciusia Perskiego,

          który zdążył już zasnąć.

          A tydzień później przedszkolaki zaczęły opowiadać! Misiek złapał zagubionego szczeniaka,

          który biegł razem ze smyczą, i oddał go panu. Sylwia Sowa codziennie kładła jedzenie w karmniku,

          do którego przylatywała para bardzo niewyspanych kawek. Każdy miał coś do opowiedzenia.

          Tylko nie Wojtek Bocian.

          – Proszę pani – powiedział poważnie. – Ja takie młode, słabsze stworzenie mam w domu.

          Nazywa się Kasia i ciągle ode mnie coś chce. A jak jej tego nie dam, to od razu woła rodziców.

          Więc zdaje się, że ja przez cały rok jestem jednoosobową całodobową Ekipą Pomocy Słabszym.

          Prawda?

          Rodzic zadaje pytania na temat sposobów okazywania troski zwierzętom na podstawie wysłuchanego tekstu – prosi o przypomnienie, jak przedszkolaki z opowiadania próbowały pomagać zwierzętom, dopytuje, czy te sposoby były dobre czy nie. Wniosek z rozmowy z dzieckiem powinien

          być następujący: pomaganie zwierzętom musi być przemyślane. Nie zawsze to, co wydaje się

          odpowiednie dla ludzi, jest korzystne dla zwierząt.

           

          2. „Ptasie loty” – zabawa ruchowa. Dzieci biegają („fruwają”) w dowolnych kierunkach, trzymając

          rozłożone ręce na boki.

           

          3. „Mój pupilek” – praca indywidualna z dzieckiem, rozumienie potrzeby pomagania i niesienia

          pomocy zwierzętom domowym. R. przygotowuje ilustracje zwierząt, dziecko omawia

          obrazek z R. Dziecko może również słuchać odgłosów (chlupotanie wody, szczekanie psa, miauczenie kota, piski myszy/chomika), opisuje je, mówi, jakie to zwierzę (woda – rybki). Opowiada, jak należy się zajmować danym zwierzęciem.

           

          4. „Głodne maleństwo” – skręcanie krepiny, plasteliny, usprawnianie palców i nadgarstków. Rodzic pokazuje dziecku ilustrację piskląt w gnieździe z ptasią mamą. Wspólnie określają, po czym poznamy mamę. R. mówi: Aby ptasie dzieci urosły, potrzebują dużo pożywienia. Zróbmy robaczki

          dla ptaszków. Dzieci skręcają szerokie paski krepiny, lub plasteline tak by powstały małe robaczki.

           

          Miłej pracy smiley

           

           

          TEMAT TYGODNIA: Świeta, świeta biją dzwony.

           

          Środa 31.03.21 r.

          Temat dnia: Śmigus- dyngus i inne zwyczaje.

           

          1.Tajemniczy śmigus -dyngus” – zapoznanie dzieci ze zwyczajem lanego poniedziałku.

          https://www.youtube.com/watch?v=giRwxyKTXcg

           

          R. wyświetla film o dniu zwanym śmigus -dyngus. Zwraca uwagę na ogólną radość, zabawę,

          wesołość. Podaje jego drugą nazwę – lany poniedziałek – zachęcając dziecko do interpretacji

          nazwy. Zwraca uwagę, że tego typu zabawy powinny przebiegać z zachowaniem zasad ostrożności

          i umiaru (polewamy kogoś symbolicznie, nie niszczymy wodą całej odzieży). Następnie

          R. zaprasza dzieci do urządzenia śmigusa -dyngusa kwiatom. Dziecko z rodzicem podlewają domowe rośliny.

           

          2. „Uwaga, oblewamy wodą!”ćwiczenie tułowia. Dzieci biegają po pomieszczeniu z plastikowym kubeczkiem. Na hasło Uwaga, oblewamy wodą! – zatrzymuje się, udaje, że nabiera wodę z dywanu, prostuje się i udaje, że wylewają ruchem skrętnym raz na lewo, raz na prawo. Zabawę powtarzamy.

           

          3.. „Świąteczne baby” – naśladowanie czynności. Dziecko wykonuje czynność, o której mówi

          R.: Wsypujemy mąkę (trzymanie niewidzialnej torebki i wsypywanie mąki do miski), wbijamy jajka

          (stukanie piąstką o piąstkę), dolewamy mleka (powtarzają chlup, chlup), wsypujemy szczyptę

          soli i proszku do pieczenia (posypywanie palcami jednej i drugiej ręki), mieszamy (piąstka

          zatacza koła nad dywanem), ugniatamy (obie dłonie dociskają dywan), formujemy babkę (imitowanie

          ruchu formowania kształtu z ciasta), zanosimy do pieca (przenoszenie w inne miejsce).

           

          4. „Babeczki” – praca indywidualna z dzieckiem, ćwiczenie grafomotoryki i chwytu pęsetkowego.

          Dziecko rysuje babeczki w kształcie koła – tyle, ile zmieści na kartce -blaszce. Stara się

          narysować ich bardzo dużo. Zaczyna od rysownia dużych babeczek, stopniowo zmniejszając

          ich wielkość. Następnie dekoruje je, posypując kolorowym konfetti. Dziecko może również spróbować rysować babki świąteczne w kształcie figur geometrycznych: koła,

          trójkąta i kwadratu. Stara się zmieścić na kartce jak najwięcej figur. Nakleja na nie kolorowe

          konfetti. 

           

           

           

          Miłej pracysmiley

           

           

          Wtorek 30.03.21 r.

          Temat dnia: W koszyczku do świecenia.

          1. „Koszyczki wielkanocne” – ćwiczenie logicznego myślenia i spostrzegawczości wzrokowej.

          R. stawia przed dzieckiem kilka koszyczków wielkanocnych z różną zawartością, inaczej ozdobionych (lub ich ilustracje). Następnie opisuje wybrany koszyczek, a dziecko odgaduje, o którym mowa.

          chleb, cukrowy baranek, sól i pieprz, jajka).

           

          2. Piórko kurczaczka” – ćwiczenia oddechowe. R. rozrzuca na dywanie pióra. Dziecko biega

          wokół. Na sygnał R. (klaśnięcie) dziecko podnosi piórko, kładą na dłoni i delikatnie dmucha

          na nie, obserwują opadanie na dywan, znowu biega.

           

          3. „Pisanki” – praca indywidualna z dzieckiem, usprawnianie motoryki małej. Dziecko lepi

          z masy solnej pisanki (duże, wielkości piąstki dziecka), maluje je w kolorowe kropki. Pozostawia

          do wyschnięcia. Masę solną R. może przygotować wspólnie z dzieckiem, ćwicząc tym samym

          jego ręce. Propozycja pracy z dzieckiem zdolniejszym – dziecko lepi z plasteliny: koszyczek

          (miseczkę), jajka, które ozdabia kropkami, i wałeczkami.

           

          4. Pisanka i koszyczek- usprawnianie grafomotoryki. Kolorowanie obrazka do wyboru.

           

                pisanka grafomotoryka nauczycielskie zacisze.png      

           

          Miłej pracysmiley

           

          Poniedziałek 29.03.21 r.

          Temat dnia: Wielkanocny stół.

          1. Kącik wielkanocny” – przybliżanie polskiej tradycji „. R. wraz z dzieckiem przygotowują kącik poświęcony świętom wielkanocnym, ustawiają w nim przedmioty tematycznie związane ze świętami, nazywają je, oglądają. R. przybliża tradycję święcenia palm przed Wielkanocą oraz tradycję bicia palmą, co przynosi szczęście i zdrowie, przypomina powiedzenie: „Palma bije, nie ja biję, za tydzień – Wielki Dzień, za sześć noc – Wielkanoc!”. Tłumaczy trudne wyrażenia i ich znaczenie. Dziecko oglądają zdjecia palm lub prawdziwą dostepną w domu ,opowiadają, z czego zostały zrobione (gałązki wierzby, zboża, trawa, bukszpan, suche kwiaty).

          2.Gimantyka: https://www.youtube.com/watch?v=n7OIPFcyZRU

          3. „Stół wielkanocny” – poznanie potraw wielkanocnych, nauka układania zastawy przy stole. R. prezentuje zdjecie stołu wielkanocnego. Razem z dzieckiem omawia jego elementy, mówi, że prezentowane na niej potrawy jadamy podczas świąt Wielkiej Nocy. Następnie może rozłożyć obrus. Dziecko układa na nim zastawę: plastikowe talerzyki, widelce, filiżanki .Siadają wokół obrusu. R. dopytuje, czego brakuje na stole, a co widać na tablicy dydaktycznej. R. opowiada o tych potrawach, zwracając szczególną uwagę na potrawy z jajek, podstawowego składnika dań wielkanocnych. Dopytuje dziecka o jego ulubione dania. R. podkreśla, że Wielkanoc to święto kolorowe i barwne, dlatego oprócz jedzenia królują na stołach wszelkie ozdoby (dzieci uzupełniają stół o ozdoby dostepne w domu).

          4. „Stroik na stół dla sąsiada” – nabywanie życzliwości, tworzenie prac przestrzennych. Dziecko wraz z R. przygotowują wielkanocny upominek dla osoby starszej, samotnego sąsiada. Sklejają 2 żółte paski, tworząc 2 obręcze różnej średnicy (mniejsza obręcz to głowa kurczaczka, do której doklejają dziób i oczka, większa to korpus, do którego doklejają skrzydełka z przeciętego na pół koła). Gotowe elementy naklejają kolejno na podstawkę (pomarańczowy owal): najpierw korpus, do niego głowę. (paski żółtego papieru (większy: 21 cm x 5 cm, mniejszy: 16 cm x 5 cm), klej, dzióbki wycięte z czerwonego papieru, oczka samoprzylepne, koła o średnicy 6 cm przecięte na pół (skrzydełka), pomarańczowe owale (podstawka).

           

          Miłej pracysmiley

           

           

          11.02.2021 (czwartek)

          Tematyka tygodniowa: Cztery żywioły.

          Temat dnia: Jak woda i ogień.

          CELE OGÓLNE: zapoznanie z instrumentem muzycznym – harfą; dostrzeganie podobieństw między

          dźwiękami instrumentów a odgłosami natury; budzenie wrażliwości muzycznej

          Przebieg:

          1. Gimnastyka i matematyka https://www.youtube.com/watch?v=bzboHM5GUzg

          2. „Harfa” – poznanie instrumentu. Słuchanie wiersza. https://www.youtube.com/watch?v=yem1cDIubMk

          „Harfa”

          Harfa uwielbia wygody

          I ma ku temu powody,

          bo jest, mimo sporej postury,

          niezwykle wrażliwej natury,

          a przy tym – co nieco lękliwa.

          Cóż, z harfą po prostu tak bywa.

          Najbardziej się zawsze bała,

          że wtedy, gdy będzie grała,

          struna znienacka jej pęknie

          i już nie będzie tak pięknie

          –ktoś się na przykład pogniewa,

          że harfa nie gra, jak trzeba.

          Harfa – instrument strunowy szarpany w kształcie eleganckiego drewnianego trójkąta; jeden z jego boków pełni funkcję pudła rezonansowego, z którego wychodzi 47 strun naciągniętych na drewniane kołki; dźwięk harfy wydobywa się poprzez szarpanie strun palcami.

          3. „Nie wchodzimy do wody” – zabawa z muzyką. Rodzic układa na dywanie wąski pas niebieskiej krepiny. Dziecko biega swobodnie po pokoju. Gdy usłyszy dźwięk harfy ustawia się na początku paska krepiny i przechodzi w rozkroku nad całym paskiem krepiny na drugą stronę. Gdy muzyka milknie, biega ponownie. Zabawę powtarzamy kilka razy.

          4. „Ustaw się poprawnie” – zabawa utrwalająca orientację przestrzenną. Rodzic nakleja symbol

          wody (kropla) i ognia (płomyk) w 2 odległych miejscach w pokoju, na wysokości oczu dziecka. Dziecko nakłada frotkę na lewą rękę. Upewnia się, która strona jest lewa, która prawa

          i biega swobodnie po pokoju. Na hasło rodzica ustawia się zgodnie poleceniem: Ustaw się prawą stroną do ognia, prawą stroną do wody, lewą stroną do ognia, lewą stroną do wody, przodem do ognia, przodem do wody, tyłem do ognia, tyłem do wody.

          5. Słuchanie utworu granego na harfie

          https://www.youtube.com/watch?v=S1-LCnGojnw

           

          10.02.2021 (środa)

          Tematyka tygodniowa: Cztery żywioły.

          Temat dnia: Gdzie jest ogień?

          CELE OGÓLNE: umiejętność postępowania w styczności z ogniem; nauka rozpoznawania niebezpieczeństwa; ćwiczenie w klasyfikowaniu i segregowaniu przedmiotów

           

          Przebieg:

          1. Zimowe ćwiczenia w podskokach  https://www.youtube.com/watch?v=H08aiHpZK_s
          2. „Fajny pożar” – rozmowa o niebezpiecznych sytuacjach i sposobach ich uniknięcia na podstawie opowiadania.

          „Fajny pożar”

          Grzegorz Kasdepke

          Dominik doskonale wiedział, że babcia nie będzie zachwycona, widząc go z zapalniczką w ręku,

          na wszelki wypadek ukrył się między kaloryferem a firanką.

          – Hau! – zaprotestował Junior.

          – Cicho!

          Junior podkulił ogonek i zerknął z nadzieją w stronę kuchni. Niestety, babcia nie nadchodziła.

          Wszystko wskazywało na to, że wykład pod tytułem „Ogień a bezpieczeństwo” rozpocznie

          się o wyznaczonym przez Dominika czasie.

          – To jest zapalniczka! – powiedział Dominik, robiąc dokładnie takie same miny jak pewien

          profesor z telewizji.

          – Nieostrożne posługiwanie się zapalniczką może wywołać pożar!

          – Hau! – zaszczekał ostrzegawczo Junior.

          Ale Dominik uspokoił go gestem, odłożył zapalniczkę i sięgnął po zapałki.

          – Zapałki już kiedyś widziałeś...

          Junior na wspomnienie oparzonego noska zaskomlał cicho.

          – Tak, można się nimi oparzyć – potwierdził Dominik. – Ale to nie wszystko. Płonąca zapałka

          może połamać się, upaść na dywan i... wiadomo co dalej, prawda?

          – Hau – potwierdził zrezygnowany Junior.

          – Albo zdmuchujemy taką zapałkę, wrzucamy do kosza na śmieci, a ona wcale nie jest

          do końca zgaszona, jeszcze się żarzy, no i co wtedy?

          Junior zawył wniebogłosy.

          Rodzic prosi dziecko, aby przypomniało, o jakich niebezpiecznych sytuacjach opowiadał Dominik

          swojemu psu Juniorowi. Uświadamia mu, jaki może być finał tych sytuacji. Podkreśla stanowczo,

          że dzieci nie powinny nigdy bawić się zapałkami, zapalniczkami i innymi przedmiotami,

          które mogą doprowadzić do niebezpiecznych zdarzeń, takich jak pożar. Omawia z dzieckiem,

          co trzeba zrobić w każdej z opisanych powyżej sytuacji.

          1. Eksperyment CO NAM DAJE OGIEŃ? czyli czy ogień daje na ciepło?

          Do eksperymentu potrzebujecie:

          •świeczkę,

          •słoik,

          •talerz,

          •zapałki.

          Przebieg: UWAGA: doświadczenie przeprowadza dorosła osoba. Pośrodku talerza stawiamy świecę, którą zapalamy. Wspólnie obserwujemy płomień świecy -określanie jego koloru. Przed rozpoczęciem doświadczenia dzieci dotykają przygotowanego słoika wspólnie twierdząc, że słoik jest zimny. Następnie przykrywamy świeczkę słoikiem.  Po chwili znowu dotykamy słoika, który zrobił się ciepły. WNIOSEK: ogień daje nam ciepło.

          1. Karta pracy

           

           

          09.02.2021 (wtorek)

          Tematyka tygodniowa: Cztery żywioły.

          Temat dnia: Po krainie mojej płynie.

          CELE OGÓLNE: doskonalenie kompetencji językowych; kształtowanie postawy zaciekawienia otaczającym światem.

          Przebieg:

          1. Poranna gimnastyka https://www.youtube.com/watch?v=W8c6k4FGgHM
          2. „Płynie rzeczka” – zabawa konstrukcyjna. Rodzic pokazuje dziecku mapę Polski, a na niej Wisłę. Podaje nazwę rzeki, prosi dziecko o jej powtórzenie i podzielenie wyrazu na sylaby. Dziecko ustala, jakiego koloru przedmiotów potrzebuje do ułożenia kształtu rzeki, jaka może być rzeka (szeroka, wąska, długa, krótka). Wspólnie układają na dywanie rzekę według własnego pomysłu z dostępnych w domu przedmiotów (np. klocki, elementy gier,  krepina). Rodzic zwraca uwagę, że do głównej rzeki wpadają mniejsze – dopływy. Po ułożeniu kształtu rzeki dziecko naśladuje dźwięk wody uderzającej o brzeg: chlup, chlup, chlup.

          • mapa Polski, klocki, elementy gier, np. patyczaki, krepina

          1. „Przepłyniemy rzeczkę” – zabawa ruchowa. Dziecko układa się na brzuchu obok zbudowanej

          rzeki, macha rękoma i nogami, jakby pływało. Rodzic mówi: Wychodzimy z wody. Dziecko wstaje i okrąża rzekę, wraca na swoje miejsce, ponownie układa się na dywanie i „płynie”.

          1. „Wiemy, co jest w rzekach” – zabawa językowa. Dziecko siada wokół przygotowanej  wcześniej rzeki. Rodzic przygotowuje obrazki (muszla, łódka, żaba, ryba), dziecko nazywa je, tworzy liczbę mnogą od podanej nazwy i układa obrazki na rzece. Na zakończenie rodzic jeszcze raz pyta, utrwalając formę liczby mnogiej: Co pływa po rzece? (łódki), Co leży na dnie rzeki? (muszle), Jakie zwierzęta skakać z listka na listek? (żaby), Co pływa w rzece? (ryby, żaby).
          2. Eksperyment dla chętnych TRZY STANY SKUPIENIA WODY, czyli badamy właściwości wody

          Do eksperymentu potrzebujecie:

          •plastikowych kubeczków lub pojemników (najlepiej przeźroczyste),

          •wody,

          •kostek lodu,

          •czajnika elektrycznego.

          Przebieg: Dzieci za pomocą zmysłu dotyku, węchu, smaku badają poszczególne próbki(wodę, lód) określając: smak, zapach itd. Aby zaobserwować stan gazowy wody (para wodna) wystarczy włączyć czajnik elektryczny, a podczas gotowania się wody zauważamy unoszącą się parę wodną, czyli stan gazowy wody.

           

           

           

           

           

          08.02.2021 (poniedziałek)

          Tematyka tygodniowa: Cztery żywioły.

          Temat dnia: Zdrowa woda.

          CELE OGÓLNE: rozumienie znaczenia wody dla życia na Ziemi; uświadamianie potrzeby racjonalnego

          i oszczędnego gospodarowania wodą w codziennych sytuacjach; rozwijanie zainteresowań badawczych

          Przebieg:

           

          •             „Marek Boberek i piąty żywioł” – rozmowa o sposobach niesienia pomocy na podstawie

          opowiadania.

          Marek Boberek i piąty żywioł

          Maciejka Mazan

          – Czy potraficie wymienić cztery żywioły? – spytała pani.

          Sylwia Sowa natychmiast podniosła rękę.

          – Woda, ogień, powietrze i ziemia! – zawołała.

          Wojtek Bocian podniósł rękę.

          – I moja siostra – powiedział ponuro.

          – Nauka tego nie potwierdza – sprzeciwiła się Sylwia.

          – A powinna – odparł Wojtek. – Zresztą moi rodzice też tak mówią – że moja siostra jest

          żywiołem albo siłą natury. Więc sama rozumiesz, że to musi być prawda.

          – Z piątym żywiołem poczekamy, aż zostanie potwierdzony naukowo – przerwała im pani. –

          A na razie porozmawiajmy o tych czterech. Czy wiecie, jak je można wykorzystać?

          Wszyscy zaczęli mówić, że woda służy do picia, wiatr porusza wiatrakiem, który produkuje

          prąd, ogień grzeje, a z ziemi wyrastają rośliny.

          – No właśnie – powiedziała pani. – Nad żywiołami można panować. Gdy nie panuje się nad

          ogniem, może dojść do pożaru, a gdy nie panuje się nad wodą?

          – Do kąpieli – powiedział ponuro Kiciuś Perski.

          – Do powodzi – oznajmił z wyższością Marek Boberek. – Wiem, bo moi rodzice są inżynierami

          i ciągle budują kanały i tamy.

          – Co to jest powódź? – chciała wiedzieć Trusia Kapuścińska.

          – Wyobraź sobie, że masz pole, a na tym polu coś rośnie – zaczął Marek.

          – Kapusta? – spytała Trusia z nadzieją.

          – Albo szpinak. A obok płynie rzeka. I z powodu deszczu w tej rzece robi się strasznie dużo

          wody, woda występuje z brzegów i zalewa twoje pole. Czy to by było dobrze, czy źle?

          – To zależy – odparła Trusia.

          – Od czego?

          – Od tego, co rośnie na tym polu. Bo jeśli kapusta, to niedobrze, a jeśli tylko szpinak, to powódź

          może je sobie zalewać.

          – A gdyby to było pole marchewkowe?

          – I powódź by je zalała? – przeraziła się Trusia. – To by była katastrofa!

          – Katastrofa żywiołowa – pouczył ją Marek Boberek. – Na szczęście moi rodzice potrafią

          panować nad żywiołami i zbudowaliby takie zabezpieczenia, że twoja marchew mogłaby spać

          spokojnie.

          Wszyscy zaczęli bić brawo, tak im zaimponowali państwo Boberkowie. A kiedy przestali,

          bo była pora na obiad, do Marka podszedł cicho Wojtek Bocian.

          – Marek, pamiętasz, jak pani mówiła, że trzeba sobie pomagać? – zagadnął.

          – Nie dam ci budyniu – odparł natychmiast Marek.

          – Marek, przyjacielu, mnie wcale nie chodzi o budyń. Ja ci nawet mogę oddać własną porcję!

          – powiedział Wojtek żarliwie. – Tylko mi pomóż, jak przyjaciel przyjacielowi. Sam powiedziałeś,

          że twoi rodzice panują nad żywiołami, tak?

          – Tak – zgodził się Marek. – Bo budują tamy, zapory i takie tam różne...

          – Marek, bądź przyjacielem! Poproś rodziców, żeby wymyślili jakiś wynalazek, który zapanuje

          nad moją siostrą! To co prawda jeszcze niepotwierdzony naukowo żywioł, ale daję ci

          słowo, wcale nie gorszy, a może nawet lepszy! Moja siostra jest jak powódź, trąba powietrzna

          i trzęsienie ziemi w jednym!

          Marek powiedział, że niczego nie gwarantuje, ale spyta rodziców. Z tego, co wiemy, nadal

          nie znaleźli sposobu na piąty żywioł...

          Rodzic pokazuje dziecku ilustracje 4 żywiołów, prowadzi z dzieckiem rozmowę

          o żywiołach w oparciu o tekst i ilustracje. Wskazuje kolejno obrazki, prosząc dziecko o nazwanie

          tego, co widzi. Tak, na obrazkach mamy kolejno wodę, ogień, powietrze, ziemię. Coś, bez

          czego człowiek nie mógłby żyć. Rodzic prosi dziecko o próbę wyjaśnienia, dlaczego każdy z tych żywiołów jest niezbędny do życia. Następnie kontynuuje: Zdarza się jednak, że woda, ogień, powietrze i ziemia mogą być dla człowieka bardzo groźne, domyślasz się, w jakich sytuacjach

          tak się dzieje? Rodzic naprowadza dziecko na odpowiedzi (pożar, powódź, trzęsienie ziemi, tornada).

          Co jest niebezpiecznego w tych zjawiskach dla człowieka? A dlaczego siostra Marka Boberka

          była według niego żywiołem? Czy była dla niego niebezpieczna jak żywioł? Jak myślisz

          dlaczego tak ją nazwał?  Rodzic podsumowuje rozmowę stwierdzeniem, że należy dbać o Ziemię,

          szanować ją, wtedy takich groźnych sytuacji dla człowieka będzie mniej.

          • „Deszcz” – zabawa skoczna. Dziecko stuka palcami w gazety, raz słabiej raz mocniej. Układa

          gazety na dywanie, biega wokół nich i przeskakuje przez nie obunóż jak przez kałuże.

          • „W łazience” – przybliżenie pojęcia oszczędzanie wody. Rodzic przechodzi z dzieckiem do łazienki

          i pyta: Kiedy w łazience używamy wody? (w toalecie, podczas mycia rąk, zębów). Rodzic pokazuje

          dziecku kubeczek do mycia zębów i pyta: Ile wody potrzebujemy do mycia zębów? Rodzic zaprasza

          do umycia zębów dziecko. Sam również myje zęby. Do jednego kubka wlewamy dużo wody, do drugiego tylko połowę.  Przez chwilę myjemy zęby. Wniosek: mając tylko pół kubeczka, można umyć zęby, a przy tym zaoszczędzić wodę, nie wylewać je, nie marnować.

          „Czy każdą wodę można pić?” – eksperyment. Rodzic nabiera do szklanek śnieg, część rozkłada

          na talerzyki. Pyta o kolor śniegu. Zachęca do uczestniczenia w doświadczeniu, które pokaże,

          czy można jeść śnieg, czy jest czysty. Dziecko obserwuje śnieg na talerzykach przez lupy. Dotyka

          go, próbują określić jego właściwości. Rodzic ustawia na stoliku miseczki z ciepłą wodą,

          dziecko wstawia do nich szklanki ze śniegiem, obserwuje roztapianie się śniegu. Obok szklanek

          z roztopionym śniegiem rodzic ustawia szklanki z czystą wodą z kranu. Dziecko porównuje szklanki,

          opisuje różnice. Rodzic daje dziecku płatki kosmetyczne, demonstruje, jak przelać przez nie

          wodę z jednej i drugiej szklanki, tak by zaobserwować, co zostało na płatkach. Wnioski: śnieg

          nie jest czysty, nie można go jeść.

          • Bajka utrwalająca zdobyte wiadomości: https://www.youtube.com/watch?v=4H4QPfJz59Y
          • Doświadczenie dla chętnych CO PŁYWA, A CO TONIE?  Do eksperymentu potrzebujecie:•dużej miski z wodą,•różne przedmioty: ołówek, kamień, moneta, gwóźdź, piasek, spinacz biurowy, klucz, korek, magnes, spinacz, piłeczka pingpongowa, kawałki styropianu, plastikowy klocek itd.. Przebieg: Wrzucamy przedmioty do miski z wodą i obserwujemy co się z nimi dzieje.  Po wykonaniu doświadczenia, dzieci wymieniają przedmioty, które pływały po wodzie, czyli: ołówek, drewniany klocek, plastikowy klocek, piłeczka pingpongowa, kawałek styropianu i z jakich surowców zostały wykonane: drewno, plastik, styropian. Wiedzą, że te przedmioty pływają dlatego, że wykonane są z takich właśnie materiałów, a zatoną przedmioty z metalu: moneta, gwóźdź oraz magnes. Wielkość przedmiotu nie ma wpływu na to, czy pływa, czy tonie; duży kawałek styropianu pływał, mała moneta utonęła.

           

           

           

           

           

           

           

           

           

           

           

          16.11.2020 (poniedziałek)

          Tematyka tygodniowa: Ulubione zajęcia.

          Temat dnia: Ekoludki – dobre krasnoludki.

          CELE OGÓLNE: poznanie znaczenia słowa ekologia; rozwijanie zachowania proekologicznego; czerpanie radości z działań zawierających elementy proekologiczne

          Przebieg:

          Ćwiczenia poranne z poduszkami https://youtu.be/j4EiXelSTkI

          1. „Kiciuś Perski i pomysł na recykling” – rozmowa o rozwoju, ekologii na podstawie opowiadania, utrwalenie wymowy pojęcia recykling, rozwijanie wyobraźni.

          „Kiciuś Perski i pomysł na recykling”

          Maciejka Mazan

          – Czy wiecie, co to jest ekologia? – spytała pani.

          Nikt się nie odezwał.

          – Moim zdaniem Sylwia wie na pewno, bo będzie naukowcem! – wyrwała się Sandra Sójka.

          – Wiem – zgodziła się Sylwia. – Ale nie powiem. To poważny temat dla poważnych naukowców.

          Przedszkolaki nie zrozumieją.

          Pani oznajmiła, że spróbuje jakoś w prostych słowach opowiedzieć o ekologii, tak żeby zrozumiały

          nawet te przedszkolaki, które nie są poważnymi naukowcami. Okazało się, że ekologia to dbanie o to, żeby nie zaśmiecać świata.

          – Gdyby każdy z naszego przedszkola używał tylko jednorazowych kubeczków, to za rok góra z tych kubeczków byłaby ze trzy razy większa od naszego przedszkola – mówiła pani.

          Potem jeszcze opowiedziała, że sposobem, żeby nie produkować coraz większej góry śmieci, jest recykling. To znaczy, że można ze starego sitka zrobić klosz na lampę.

          – Każdy, kto dba o czystość Ziemi, dba też o siebie – powiedziała pani na koniec. – A to znaczy, że staje się lepszy. Dlatego mam dla was zadanie: na jutro wymyślcie własny ekologiczny sposób na recykling śmieci!

          Następnego dnia wszyscy byli ciekawi swoich pomysłów, a najbardziej – pomysłu Sylwii Sowy, która, jak wiadomo, jest już prawie prawdziwym naukowcem, a jak dorośnie, będzie latać w kosmos.

          Krysia Kuna przyniosła pudełko po butach, które okleiła kolorowym papierem.

          – Teraz to moje ulubione pudełko na różności! – oznajmiła.

          Jurek Jeżyk wymyślił, że z puszki po zielonym groszku zrobi pojemnik na ołówki. Basia Orzeszko przecięła na pół plastikową butelkę, owinęła ją kolorową bibułką, a do środka włożyła malutkie lampeczki. Wyglądało to jak bardzo piękny lampion. Sylwia ze starego krzesła i czterech puszek z napojem gazowanym zrobiła krzesłolot.

          – Jeszcze jest w fazie testów, ale już czuję, że to będzie sukces – powiedziała.

          – A ty, Kiciusiu? Masz jakiś pomysł na recykling? – spytała pani.

          – Nie sądzę, proszę pani! – odezwała się Sandra Sójka. – Nic nie przyniósł, sama widziałam!

          Kiciuś, który leżał na swoim stałym miejscu pod kaloryferem, obudził się i rozejrzał.

          – Nic nie przyniosłem, bo wiedziałem, że nie muszę – oznajmił. – Proszę bardzo: znajduję śmieć… – tu Kiciuś podniósł spory kawałek folii bąbelkowej, w którą Sylwia okręciła swój ekologiczny krzesłolot – …a teraz przystępuję do recyklingu. To już nie śmieć, tylko kołdra.

          I Kiciuś przykrył się folią.

          – Jeśli to nie jest ekologia, to już nie wiem, co nią jest – dodał.

          A pani i przedszkolaki pewnie zaczęliby mu bić brawo, gdyby Kiciuś od razu nie zasnął…

           

          Rodzic pyta dziecko: Czy pamiętasz, co zrobiły zwierzątka ze starych przedmiotów? (pudełko po butach – pudełko na różności, puszka po grochu – pojemnik na ołówki, folia bąbelkowa – kołdra, butelka – lampion, krzesła i puszki – krzesłolot) A jaki jest twój pomysł na nowe życie dla tych przedmiotów? Co byś z nich zrobił? Po wysłuchaniu pomysłów dziecka rodzic podsumowuje rozmowę: Zamiast wyrzucać na śmietnik stare przedmioty, możemy je ponownie wykorzystać, czasem zmieniając ich wygląd i przeznaczenie. Takie ponowne wykorzystanie starych przedmiotów to recykling. (dziecko powtarza kilkakrotnie wyraz) Rodzic kontynuuje: Gdy dbamy o nasze najbliższe otoczenie, nie zaśmiecamy go, wykorzystujemy ponownie stare przedmioty, zamiast je wyrzucać – wtedy jesteśmy jak Krasnoludki -Ekoludki. Dbamy o Ziemię.

          2. „Zabawy z bąbelkami” – zabawa sensoryczna, usprawnianie stóp. Dziecko chodzi boso po folii bąbelkowej i naprzemiennie – piętami i dużymi palcami – rozgniata bąbelki, aż usłyszy dźwięk pękania.

          3. „Gazetowy deszcz” – zabawa z kocem. Rodzic rozkłada na dywanie koc. Dziecko przygotowuje kule z gazet, większe i mniejsze i wrzuca je na koc. Następnie chwytamy koc i:

          – podnosimy go do góry i do dołu, lekko podrzucając kule;

          – machamy rękami na boki, wywołując dźwięk szurania kul;

          – machamy kocem bardzo energicznie, aby kule z niej pospadały

           

          26.10.-30.10.2020.docx

          02.11.2020-13.11.2020.docx